KILKA SŁÓW O TŁUSTYM CZWARTKU...

KILKA SŁÓW O TŁUSTYM CZWARTKU...

Już niebawem tłusty czwartek. Co to za dzień i „z czym się go je”
prezentujemy wam w tym właśnie poście. Z uwagi na naszą troskę o
uczucie dobrostanu każdego człowieka, poza szczyptą historii i opisem
łakoci, serwujemy wam zdrowe podejście do tego czwartkowego święta.

HISTORIA TŁUSTEGO CZWARTKU
Korzenie świętowania dnia tłustego czwartku sięgają aż starożytności. W Rzymie podczas
obchodów przełomu zimowo-wiosennego spożywane były pączki. Jednak wtedy nie miały
one smaku słodkiego. W tej postaci pojawiły się w XVI wieku prawdopodobnie pod
wpływem kultury arabskiej.
Również w kulturze słowiańskiej, w czasach przedchrześcijańskich był zwyczaj jadania
tłustych wypieków z okazji ważnych uroczystości. Dzień żegnania zimy i witania wiosny
czczono poprzez jedzenie tłustych potraw. Pączki zwane pampuchami, zawitały na stołach
polskich dworów dopiero w XVII wieku, zaś na wsiach pojawiły się pod koniec XIX i na
początku XX wieku. Od tego czasu pączki stały się specjałem polskiej kuchni zapustnej.

PĄCZKI WCZORAJ I DZIŚ
Pierwsze pączki miały postać nadziewanego słoniną chlebowego ciasta, smażonego na
smalcu. Podawano je z tłustym mięsiwem i zapijano wódką. Dzisiejszą postać słodkich i
okrągłych rarytasów przybrały na przełomie XVII i XVIII wieku, gdy zaczęto używać do
wypieku drożdży. Zwano je wtedy nie tylko pampuchami, ale również blinami, babałuchami
lub na Śląsku kreplami (od niemieckiego Krapfen, oznaczającego ciasto smażone na
tłuszczu). Jednak receptura na smażone kulki z drożdżowego ciasta została przywieziona
do Polski z Izraela.
Zwyczaj jadania pączków w dzień zwany tłustym czwartkiem pozostał do dzisiaj.
Przyjęło się nawet, że jeśli ktoś w tłusty czwartek w ogóle nie zje pączka, nie będzie mu
się wiodło. Dawniej przyrządzając pączki, nadziewało się niektóre z nich migdałem lub
orzechem włoskim. Wierzono, że kto na taki trafi, będzie mieć w życiu szczęście.

NIE TYLKO PĄCZKI
Choć same w sobie są różnorodne – mają wiele smaków i postaci, nie są jedynym
produktem, serwowanym i kupowanym przez osoby świętujące tłusty czwartek. Poza
pączkami, które mają wiele postaci w zależności od regionu i kraju, są również
amerykańskie donuty, wyglądające jak polskie oponki, lecz okryte różnokolorową polewą,
hiszpańskie parzone gniazda, spotykane również we Francji i Wiedniu, tureckie mini
kuleczki z bardzo słodkiego ciasta, polane syropem cukrowym tak zwane lokma i inne.
W Polsce poza pączkami, spotkać można na stołach również faworki, oponki i racuchy.

DLACZEGO TŁUSTY CZWARTEK JEST TŁUSTY?
Ponieważ jest to ostatni tydzień karnawału i czas, w którym można napełnić brzuchy przed
zbliżającym się postem. Rozpoczyna się on właśnie tłustym czwartkiem, a ten niegdyś
obchodzono bardzo hucznie. Upływał on głównie na biesiadowaniu w towarzystwie
tradycyjnych zapustnych potraw. Nigdzie nie mogło zabraknąć smażonych na tłuszczu
racuchów, blinów, pampuchów, chrustów zwanych faworkami oraz słodkich, okrągłych,
pulchnych i nadziewanych pączków. Stoły królewskie, magnackie oraz szlacheckie uginały

się od dziczyzny i drobiu. W domach chłopskich częstowano jadłem obficie kraszonym
tłuszczem i podawano je wraz ze słoniną i sadłem.

CZY TŁUSTY CZWARTEK JEST DZISIAJ FAKTYCZNIE TŁUSTY?
Nazwa tłusty czwartek była w starodawnej Polsce tożsama z wypiekiem czy potrawą.
Same w sobie były one tłuste. W obecnych czasach świętuje się ten dzień wieloma
rodzajami wyrobów węglowodanowych, a ich tłusty charakter objawia się jedynie poprzez
efekt jaki wywołują po konsumpcji, czyli przybieraniu na wadze. Nie są już one takie
zdrowe i korzystne dla układu pokarmowego człowieka.
Pączki i inne produkty cukiernicze, które serwowane są obecnie w tłusty czwartek,
wytwarzane są najczęściej z białej mąki, czyli wysoko przetworzonych węglowodanów.
Dodatkowo smaży się je w głębokim tłuszczu, a ten zawiera częściowo utwardzone oleje
roślinne, które są źródłem tłuszczów trans. Tłuszcze te zwiększają ryzyko chorób układu
krążenia i są przyczyną licznych schorzeń o podłożu zapalnym. Są też ciężkostrawne i
dostarczają jedynie pustych kalorii. W takiej postaci mają niestety znikomą wartość
odżywczą. W składzie najtańszych wyrobów cukierniczych (z dyskontów czy dużych
sklepów) można znaleźć również emulgatory, substancje spulchniające, regulatory
kwasowości, substancje smakowo-zapachowe, barwniki i substancje konserwujące.

ZDROWE ZAMIENNIKI
Aby tłusty czwartek był naprawdę dniem tłustym i zdrowym warto powrócić do dawnej,
tradycyjnej produkcji lub pokusić się o zakup wypieków w wersji ketogenicznej lub
optymalnej dr. Kwaśniewskiego. Obfitują one w dobrej jakości tłuszcze i skład. Dodatkowo
są smaczne i zdrowe. Tego rodzaju łakocie serwuje już kilka cukierni w Polsce, a w tym
między innymi sieć tak zwanej „niecukierni” Fit Cake. Oferują oni zdrowe i bezpieczne dla
zdrowia desery charakterystyczne dla wielu rodzajów diet i osób z nietolerancjami
pokarmowymi.
W samym Krakowie zdrowe i z miłością wyprodukowane wypieki, również oparte o
staropolską recepturę jak na przykład wytrawne pączki z boczkiem, zaserwuje gościom w
tłusty czwartek rodzinna manufaktura o nazwie Zakręcona kawiarenka.

Wam i sobie życzymy smacznego tłustego czwartu!